Współzawodnictwo w czynieniu rzeczy dobrych... tak jednym słowem możemy określić to, co dzieje się w dniach 4 - 6 stycznia w Kłodzku, a dotyczy misyjnego kolędowania. To wydarzenie, które przyprawia o zdziwienie księży, katechetów i wiele rodzin: oto dla młodzieży gimnazjalnej nie jest "siarą" ani "przypałem" wyruszyć w przebraniu anioła, króla, lub dziecka ugandyjskiego i pukać do drzwi domów, a następnie przedstawiać krótki program artystyczny poświęcony Bożemu Narodzeniu, a zarazem uwrażliwiający na potrzeby dzieci i młodzieży z ubogich krajów trzeciego świata. 7 grup (5-cio osobowych) z naszego gimnazjum, dwie z gimnazjum nr 2 oraz jedna złożona z uczniów szkół podstawowych - tak ilościowo wygląda grupa kolędników. Ale nie można kolędnika zamknąć w ramy liczb, czy jakichkolwiek numerków: każdy z nich to człowiek z wielkim sercem, dla którego nie obojętne są losy dzieci ubogich, sierot, potrzebujących, czy dzieci żołnierzy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz